Sezon Jesień 2009


              Zakończylismy siódmy sezon naszych występów na boiskach ligowych, wcześniej w lidze na Pilczycach, obecnie we WLPNS na Kuźnikach. Czy 7-ka okazała się szczęśliwa?
              Po poprzednim sezonie, kiedy udało nam się awansować z pierwszego miejsca do obecnej I ligi wyczuwało się, że poprzeczka tym razem została podniesiona trochę wyżej i powtórzenie wyniku w wyższej klasie rozgrywkowej, czy choćby zbliżenie sie do niego, będzie szalenie trudnym zadaniem. Czynilismy starania, aby wzmocnić nasz skład, ale z różnych przyczyn nasze pierwsze mecze zaczynaliśmy niestety kadrowo osłabieni w porównaniu z poprzednim sezonem.
              Pierwszy mecz z drużyną Kuźnik, jak sie później okazało z mistrzem ligi, przegraliśmy minimalnie 2 : 3 mając w końcówce spotkania szansę na doprowadzenie do remisu. Trochę pechowo, bo po wyrównanym spotkaniu, musieliśmy przełknąć gorycz przegranej. Niezbyt udany początek (trzy porażki w pierwszych czterech meczach, w tym przegrany superpuchar z drużyną Szpilmacherów) trochę osłodziło nam pozyskanie strategicznego sponsora, firmę CASINOS POLAND i już pod nowym szyldem zaczęlismy piąć się do góry w ligowej tabeli. Przełomowym meczem było nasze spotkanie z drużyną Interamu, wygrane przez nas 6 : 2 po ogólnie bardzo dobrej grze całego zespołu. W tym meczu po raz pierwszy zadebiutował w naszych barwach Artur Sieradzki, który z miejsca stał się czołową postacią w naszym zespole. Do składu powrócił też nasz etatowy bramkarz Robert Wybranowski i te ruchy kadrowe jak się okazało były bardzo trafne co udowodniła pozostała część sezonu. Nasza gra z meczu na mecz wygladała coraz lepiej i po pokonaniu kolejno DAH Społem i Pandy Wrocław pojawiła się szansa na coś więcej niż tylko gra o utrzymanie w lidze, tym bardziej że dokonaliśmy kolejnego wzmocnienia i w naszym teamie pojawił się Rafał Pudełko, który wniósł w nasze obronne szeregi dużo spokoju. Kolejne wygrane spotkania mocno zbliżyły nas do czołówki tabeli i po passie 10 spotkań bez porażki i to zarówno w lidze jak i pucharze ligi pojawiła sie realna szansa na końcowy sukces w rozgrywkach. Tu niestety już tak pięknie nie było. Najpierw odpadlismy z pucharu po porażce z drużyną Bumerangu, choć w tym meczu prowadziliśmy 3 : 1 i wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą. Następnie przyszedł czas na ostatni mecz ze Szpilmacherami i po również pechowej porażce 2 : 3 spadliśmy w ligowej tabeli na trzecie miejsce, które udało nam się utrzymać do końca sezonu.
             Sezon zakończyliśmy więc z brązowymi medalami i jak na debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej, to bardzo dobre osiągnięcie, które pozwoli nam w następnych rozgrywkach myśleć o czymś więcej, choć i w tym była naprawdę realna szansa, nawet na zdobycie mistrzostwa. Tak jak wcześniej pisałem ciągnął się za nami delikatny falstart, a zwłaszcza porażki z Kuźnikami i Baracudą. Tych punktów na finiszu niestety brakowało i to w jakimś tam stopniu ustawiło scenariusz rozgrywek. Trochę tez szkoda, że nie udało nam się rozegrać ani jednego meczu w najsilniejszym zestawieniu. W bardzo ważnym pierwszym spotkaniu, nie było naszego króla strzelców z poprzedniego sezonu Artura Głowika. Później ze składu wypadł za czerwoną kartkę Jurek Nadolny. Kiedy dołączyli do nas nowi koledzy Artur i Rafał, ze względu na kontuzję przerwę musiał sobie zrobić Mirek Białek. W końcówce sezonu kiedy przyszedł czas rozstrzygnięć, poważnego urazu nabawił się nasz etatowy obrońca Piotrek Zawodny a w ostatnim meczu dołączył do listy pechowców Bogdan Masłowski. Artur Sieradzki finałowe spotkania rozgrywał z wysoką gorączką. Jeśli dodamy do tego nieobecności w dwóch ostatnich meczach, na zmianę Rafała a potem Jurka, to wychodzi na to, że szansa na lepsze miejsce tkwi w lepszej frekwencji na meczach. 
               Póki co, po chwilowym smutku, spowodowanym ostatnimi przegranymi meczami wróciła do nas radość w postaci brązowych medali, na które solidnie się napracowaliśmy, a które to odbierzemy już 9 grudnia na gali zakończenia sezonu w "pieleszach domowych" naszego sponsora CASINOS POLAND!
               Na koniec wypada wspomnieć o tych wszystkich, którzy są w naszej drużynie już kolejny siódmy sezon  (a jednak szczęśliwy:)) a których nie wymieniłem w podsumowaniu sezonu, a więc Krzysiek Ruszczyk - myślę, że po gorszym początku, końcówka naprawdę bardzo dobra i to daje nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy mieli dużo pożytku z kolegi. Paweł Struski - solidność i uniwersalność, choć czasami jeszcze młodzieńcza fantazja, ale sezon na plus. Tomek Bocheński - podobnie jak Krzysiak lepsza druga część sezonu, no i jak zaczął w końcu trafiać do siatki, to trafiał w każdym spotkaniu. Mateusz Magusiak - dobry początek, piękna bramka z Interamem. Potem trochę za rzadko grał, ale to wciąż nasza nadzieja i myślę że z roku na rok Mateusz będzie dostawał więcej minut i przy boku doświadczonego Artura Głowika stanie się czołową postacią naszego teamu. Piotrek Zawodny - solidna runda i tylko szkoda tej kontuzji, która osłabiła nas w decydującym momencie. Jerzy Nadolny - bardzo dobry sezon, dobry duch tego zespołu - tak dalej, choć nieobecność w ostatnim spotkaniu trochę nas zmartwiła. Artur Głowik - po poprzednim sezonie, tak sobie wysoko podniósł poprzeczkę, że ciężko było tam wskoczyć, ale mimo wszystko solidność  i nos strzelecki ciągle są miejscu. Szczególne wyróżnienie za ostatni mecz. Bogdan Masłowski - jeden z trójki seniorów, ale wciąż daje radę, solidność w defensywie, choć przytrafiały mu się też błędy. Tomasz Kurzeja - nasz kapitan z "całej siły" ciągnie tę drużynę na boisku i poza nim. Kilka pięknych bramek ale też kilka przestrzelonych sytuacji. Mirek Białek - nasz etatowy obrońca, dużo nam pomógł do momentu kontuzji, w jednym z meczów przepiękna bramka strzelona z dwódziestu metrów. Musi jednak czasami uważać na głupie straty, zwłaszcza że za nim jest już tylko nasz bramkarz. Ogólnie jednak nie zawiódł i tylko wypada Mirkowi życzyć powrotu do pełnej sprawności. O Robercie Wybranowskim już wspominałem, bardzo udany powrót. Drugi nasz bramkarz Grzegorz Grabowski gdzieś się zawieruszył a szkoda... Artur Sieradzki i Rafał Pudełko - pierwszy sezon i jak pisałem duże wzmocnienia, nowa jakość - bardzo pozytywna energia:). 
               Podsumowując i ciesząc się z trzeciego miejsca, należy pomyśleć już o następnym sezonie. Jeśli nie powtórzymy błędów z początków tej rundy oraz zagramy w każdym meczu w optymalnym zestawianiu, maksymalnie skoncentrowani, to myślę, że śmiało możemy atakować liderów ligi.                   
                        



Tabela Końcowa :

 I liga
 
Poz. Drużyna M Z R P B+ B- B Pkt










    1  Kuźniki 12 10 1 1 34 12 22 31
    2  Szpilmacherzy (m,sp) 12 10 0 2 53 15 38 30
    3  Alux Casinos Poland (b,p) 12 9 0 3 47 26 21 27
    4  FC Baracuda (b) 12 8 0 4 40 23 17 24
    5  Interam 12 6 1 5 37 29 8 19
    6  Kaka Demona 12 5 2 5 28 31 -3 17
    7  DAH "Społem" 12 5 3 4 27 22 5 17
    8  Panda Wrocław (b) 12 4 2 6 35 34 1 14
    9  Drink Team (b) 12 3 4 5 28 28 0 13
  10  Żar Tropików 12 3 3 6 19 34 -15 12
  11  Astech 12 2 1 9 33 44 -11 7
  12  Wrocławianie (b) 12 3 0 9 22 54 -32 7
  13  Orzeł Święta Katarzyna 12 1 1 10 19 70 -51 3


      - spadek do II ligi    
 
w tabeli ujęto:
2 x -1 pkt dla zespołu Wrocławianie za walkowery
1 x -1 pkt dla zespołu DAH "Społem" za walkower
1 x -1 pkt dla zespołu Orzeł Święta Katarzyna za walkower

 
W kolumnach od lewej : Miejsce, Drużyna, Rozegrane Mecze, Zwycięstwa, Remisy, Porażki, Bramki strzelone, Bramki stracone, Różnica Bramek, Punkty.
(m) - mistrz, (b) - beniaminek, (p) - puchar ligi, (sp) - superpuchar




ALUX CASINOS POLAND W SUPERPUCHARZE

miejsce

zespół

mecze

PKT

gole

zw

rem

por

2

Alux Casinos Poland                      

1

0

1-3

0

0

1


ALUX CASINOS POLAND W PUCHARZE LIGI

miejsce

zespół

mecze

PKT

gole

zw

rem

por

5-8

Alux Casinos Poland                      

3

6

12-6

2

0

1



BILANS ZESPOŁU ALUX CASINOS POLAND
  W SEZONIE JESIEŃ 2009

miejsce (L/SP/P)

zespół

mecze

PKT

gole

zw

rem

por

3/2/5-8

Alux Casinos Poland          

16

33

60-35

11

0

5


 
 
Ostatnie mecze
 
I Liga 23.03.2011
SBM Sound - Car-Zone Wrocław
1 : 2 (0 : 2)

Superpuchar 29.03.2011
SBM Sound - Szpilmacherzy
3 : 4 (0 : 4)

I Liga 01.04.2011
SBM Sound - FC Zbieranina
4 : 0 (3 : 0)
Następne mecze
 
I Liga 15.04.2011 godz. 20.00
SBM Sound - FC Moose
Nasza Liga
 

WLPNS



Patron medialny WLPNS
Strony drużyn
 

INTERAM



KAKADEMONA



SZPILMACHERZY



Mistrz Grilla



Prosiaki



Bumerang Wrocław
 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 7 odwiedzający (9 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja